poniedziałek, 10 lutego 2014

Natychmiastowo i bezboleśnie

Nieszczęścia chodzą parami – nie dość że właściwie przez cały urlop w Portugalii padało, to na dodatek moja skóra nie jest tak brązowa jak tego chciałam. Nie mogę dopuścić do sytuacji, by koleżanki z biura ze mnie szydziły – zanim wrócę po urlopie muszę polepszyć swoją opaleniznę już na terenie kraju. Poszperałam w sieci i mam już pomysł, skąd w kilka dni wziąć wymarzoną opaleniznę – będzie to opalanie natryskowe, które szybko i bezpiecznie załatwi całą sprawę. Gdzie szukać opalania natryskowego – ciekawe informacje poszukałam tu -Sun FX.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz